Komentarze (0)
No hej!
Dzisiaj dzień wytchnienia, tylko 6 lekcji :D czyli kończymy o 13:05 i czekamy sobie 50 minut na autobus... uroki mieszkania 25 km od szkoły.
W szkole luźno, czyli jeden z nielicznych dni kiedy nie mamy żadnego sprawdzianu, czy kartkówki :)
Dwa polskie, dwie matmy - czego chcieć więcej?
Po szkole robiliśmy plakat, czyli 10% czasu na robienie plakatu, a 90% na jedzenie pizzy, gadanie, tańczenie. Czyli ogólnie wszystko poza tym co powinniśmy robić :p
Do domu wróciłam o 19 a na 20 szłam na polterabend. Nie, wcale nie byłam zmęczona...
Nie ma, co dzień oczywiście zaliczamy do udanych, a tu mam jedno ze zdjęć z naszego tworzenia dzieła życia na historię :p
Pozderki, Patrycja :D